Social media

Nazywam się Martyna Ejchelkraut. Większość z Państwa mnie zapewne nie zna. Znają Państwo za to mojego Dziadka, Dziadka Rysia. Człowieka, który dla mnie jest synonimem dzieciństwa. 

To z Dziadkiem jeździłam na działkę na rowerowym bagażniku. „Martynka, trzymaj się mocno i nogi szeroko”. Dziadek mówił o sobie, że jest „człowiekiem ziemi”. Lubił kopać grządki, przesadzać rośliny, nawozić je. Kiedy po raz pierwszy miałam okazję spróbować świeżego zielonego groszku i strasznie mi zasmakował Dziadek zasadził kilka grządek tylko dla mnie.

Wspólnie odwiedzaliśmy bibliotekę. To on założył mi kartę biblioteczną, wyjaśnił jak należy się zachowywać w bibliotece i do czego służą „deseczki”. „To zakładka, jak bierzesz książkę z półki w jej miejsce wkładasz deseczkę”. Wędrowałam między półkami zachwycona ilością tytułów. Jeśli coś było poza zasięgiem moich rąk wystarczyło, ze poprosiłam i dziadek od razu mi to podawał. Chodziliśmy tam co tydzień po kolejne książki.

Dziadek prowadzał mnie najpierw do „zerówki”, a potem do wczesnej podstawówki i odbierał. Maszerowaliśmy dziarsko, a ja opowiadałam co ciekawego wydarzyło się w ciągu dnia. Opowiadałam jakich nowych słów się nauczyłam w języku angielskim. Dziadek mówił, że po angielsku to on się potrafi tylko śmiać i, że świetnie mu to wychodzi w każdym innym języku obcym. Pamiętam jak kiedyś tak się zagadaliśmy w drodze do szkoły, że dosłownie kilka metrów przed budynkiem zdziwiona wykrzyknęłam: „Dziadek! Zapomnieliśmy plecaka!”. „O choroba! Martynka, stój tu, nie podchodź do ulicy, zaraz wracam!”… i pomaszerował po plecak. Posłuchałam i stałam jak słup soli, bo co powiedział dziadek było dla mnie święte. 

 Dziadek wszędzie się przemieszczał albo rowerem, albo na piechotę. Podobno mam jego chód, ale ja nie potrafię tak szybko przebierać nogami. Pamiętam jak około dwa lata temu zadzwonił dziadka telefon, akurat byłam u niego w odwiedzinach, i usłyszałam jak dziadek nerwowo odpowiada „Już idę! Pan usiądzie na ławce, a ja już lecę”. Ruszyliśmy na ratunek. Dziadek tak przebierał nogami, że ledwo dotrzymywałam kroku i tylko modliłam się, żeby się nie przewrócił bo nie zdążę złapać. Dziadek mi wytłumaczył, że jego kolega z żoną są w mieście. Żona poszła na miasto, mąż czeka i czeka, a jej nie ma. Zestresowany zadzwonił do dziadka. „Staruszek, trzeba mu pomóc” (młodszy od dziadka o kilka lat).

Dziadek nie przepadał za byciem w centrum uwagi. Gawędy, które prowadził, jak mi tłumaczył, skupiały uwagę na tym o czym mówi, a nie na jego osobie. Od wiosny tego roku przygotowywałam dziadka mentalnie na to, że poprowadzi mnie do ołtarza. Próbował się wymigać: „Ale taki stary dziad? Niech cię ktoś młody i przystojny poprowadzi”. Kiedy ta taktyka nie podziałała zaszedł mnie z innej strony i zapytał kiedy ślub. „Wrzesień? Och, to jeszcze kupa czasu. Może nie dożyję?”. Często żartował z tego jak to wkrótce odejdzie. Tak z 10 lat już tym straszył. Za każdym razem go zbywałam. „Musisz dożyć chociaż setki. Dostaniesz wtedy list od prezydenta. Nie chcesz?”. Dziadek nie przepadał za polityką. Kiedy tydzień przed ślubem trafił do szpitala powiedziałam mu, że ma szczęście bo to jedyna wymówka jaką jestem w stanie zaakceptować. Dostał dyspensę. Polepszyło się, wyszedł ze szpitala. Dwa dni przed złapały go wątpliwości. „Ale czy to wypada? Ojciec powinien cię poprowadzić.” Wtedy przypomniałam mu to co pisałam powyżej o dzieciństwie i zakończyłam słowami „Dziadek, przecież ty jesteś Mój Dziadek! Nikt inny tylko ty”. Przyznał, że z takim argumentem walczyć nie da rady. Popłakałam się gdy zobaczyłam dziadka pod bramą kościoła. Szedł o lasce. Kiedy mieliśmy ruszyć w stronę ołtarza wcisnął ją w ręce ojca: „Nie z tym wnuczkę poprowadzę”. Ruszyliśmy i… musiałam dziadka poprosić, żeby zwolnił bo inaczej nogi połamię w obcasach. Dziadek poprowadził mnie do ołtarza. Spełnił prośbę swojej ukochanej wnuczki. Oboje się popłakaliśmy. To był drugi raz w życiu kiedy widziałam dziadka płaczącego. Pierwszy był na pogrzebie babci.

Przez te wszystkie lata udało mi się uzbierać mnóstwo wspomnień związanych z dziadkiem. Razem odwiedzaliśmy różne miejsca, najczęściej związane z historią. Ludzie zawsze byli zachwyceni posiadaną przez dziadka wiedzą. Właśnie, dziadek zawsze do ludzi podchodził z uśmiechem i miłym słowem albo żartem. Dzięki temu miał tak szerokie grono znajomych z, dosłownie, całego świata. Dodatkowo był człowiekiem skromnym, np. za każdym razem się dziwił, ze tyle osób dzwoni złożyć mu życzenia. To jest chyba jedna z ważniejszych rzeczy, których się nauczyłam obserwując dziadka. Być miłym dla ludzi.

Opisując te wspomnienia mam łzy w oczach. Zarówno szczęścia, że dane mi było być wnuczką Mojego Dziadka, ale i smutku, że więcej nie usłyszę jego opowieści, nie będę mogła go przytulić, ani zganić za żarty o śmierci. Wiem, że dziadek był wybitnym znawcą historii ziemi ostrowskiej, gawędziarzem, prezesem Koła Przyjaciół Szkoły Podchorążych Piechoty, społecznikiem, ale dla mnie był Dziadkiem. Przypadł mi w udziale zaszczytny tytuł nazywania siebie jego wnuczką.

Widziałam sporo komentarzy i reakcji pod informacją o śmierci mojego Dziadka. Za wszystkie kondolencje z całego serca bardzo dziękuję w imieniu swoim i rodziny.

Uroczystość pogrzebowa odbędzie się w środę 24 listopada o godz. 12.00 w kościele pw. Wniebowzięcia NMP.

1 sierpnia o godz. 17.00 (tzw. godzina „W”) 1944 roku wybuchło Powstanie Warszawskie – największa akcja zbrojna podziemia  w okupowanej przez Niemców Europie, zorganizowana w ramach akcji „Burza”. Powstanie swoim zasięgiem terytorialnym objęło część lewobrzeżnych dzielnic miasta, niewielki obszar prawobrzeżnej Warszawy, ale także Puszczę Kampinoską, Legionowo i okolice Marek. Celem powstańców była wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej Polska.

Do pierwszych walk z okupantem doszło już ok. godz. 14 na Żoliborzu, następnie na Woli i w Śródmieściu Północ. Był to także intensywny dzień dla bohatera naszego Muzeum – Witold Pilecki wraz z Janem Redzejem uczestniczył w szturmie na fabrykę Czajkowskiego na Woli oraz w przełamywaniu umocnień żandarmerii niemieckiej i zdobywaniu bunkrów na rogu ulicy Żelaznej i Chłodnej. Dzień później, Witold przyłączył się do zorganizowanego przez mjr. Leona Nowakowskiego zgrupowania „Chrobry II”.  Zgrupowanie walczyło w zachodniej części Śródmieścia-Północnego pomiędzy ul. Towarową od zachodu Al. Jerozolimskimi od południa, ul. Sosnową od wschodu i ul. Łucką i Ceglaną od północy. Pierwszym zadaniem Pileckiego i Redzeja była likwidacja niemieckich punktów oporu w rejonie małego getta oraz unieszkodliwienie tzw. „gołębiarzy”, czyli niemieckich strzelców wyborowych ulokowanych na dachach budynków, którzy z dużą skutecznością strzelali do Powstańców Warszawskich. Następnym zadaniem było zajęcie ważnej dla Niemców arterii, czyli Al. Jerozolimskich i ich skrzyżowania z ul. Żelazną. Aleje łączyły się z mostem Poniatowskiego, a ich zdobycie  uniemożliwiłoby Niemcom przejazd tą drogą. Pilecki i Redzej wywiązali się z tych zadań. W dniach 3-4 sierpnia wraz z Janem Redzejem uczestniczył w zdobyciu budynków Poczty Dworcowej, Domu Turysty i Wojskowego Instytutu Geograficznego, na którego dachu udało się wywiesić polską flagę.

W Muzeum – Dom Rodziny Pileckich do października 2021 roku jest dostępna wystawa „Powstanie Warszawskie 1944. Bitwa o Polskę”. Serdecznie zapraszamy.

Zbiory Muzeum – Dom Rodziny Pileckich na portalu Wirtualny Sztetl

Na początku czerwca mieliśmy przyjemność gościć w Muzeum panią Olgę Mielnikiewicz z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, która przyjechała do Ostrowi Mazowieckiej, aby przeprowadzić kwerendę w zbiorach naszego Muzeum. Efektem wspólnej wymiany wiedzy są nowe informacje o ostrowskiej ludności żydowskiej, które zostały opublikowane na portalu Wirtualny Sztetl. Na stronie można zobaczyć oryginalne etykiety piwne z żydowskiego browaru braci Tejtel, który w latach 20.XX wieku mieścił się przy ulicy Brokowskiej (obecnie ulica Partyzantów). W czasie II wojny światowej browar był siedzibą Gestapo i więzieniem, w którym przesłuchiwano i torturowano mieszkańców Ostrowi. Przedstawione niżej etykiety są cenną pamiątką dokumentująca czasy, gdy browar był prężnie rozwijającym się rodzinnym przedsiębiorstwem. Poniżej link do etykiet na portalu:

https://sztetl.org.pl/pl/miejscowosci/o/53-ostrow-mazowiecka/103-handel-przemysl-uslugi/192254-browar-braci-tejtel-w-ostrowi-mazowieckiej-ul-partyzantow-39

Ponadto na stronie pojawił się także krótki tekst o naszym Muzeum, a także pozostałych judaikach znajdujących się w naszych zbiorach. Serdecznie zachęcamy do lektury.

https://sztetl.org.pl/pl/miejscowosci/o/53-ostrow-mazowiecka/117-kolekcje-muzealne/192357-muzeum-dom-rodziny-pileckich-ul-warszawska-4

Jeszcze przed akcją „Katyń-ocalić od zapomnienia” próbowano w Ostrowi upamiętnić ofiary Katynia. Na ostrowskim cmentarzu parafialnym od czasów głębokiego PRL-u znajduje się symboliczny grób por. Mirosława Świderskiego zamordowanego w Katyniu oraz jego ojca zmarłego na zesłaniu w Azji Środkowej. Najprawdopodobniej grób ten ówczesne władze pozostawiły w spokoju, gdyż nie umieszczono na nim ani daty śmierci (1940 r.), ani sprawców. Jest tylko informacja, że zginął śmiercią męczeńską w Katyniu. 

Jesienią 1989 r. wybudowane zostało (i odsłonięte 11 listopada) mauzoleum „Córkom i Synom Ziemi Ostrowskiej” projektu Antoniego Kwacza i Romana Maciocha z nazwiskami osób zamordowanych przez okupantów niemieckich i sowieckich, a także przez rodzimych oprawców z UB. W jego ścianie zostały wmurowane urny z ziemią z Katynia przywiezioną w 1992 r. oraz z Miednoje, Charkowa i Bykowni zebraną przeze mnie podczas Rajdu Katyńskiego w 2006 r. 

Uroczystość wmurowania urn miała miejsce 3 maja 2007 r. Udział w niej wzięły władze powiatu ze starostą Zbigniewem Kamińskim, miasta z burmistrzem Mieczysławem Szymalskim, przedstawiciele Rodziny Katyńskiej, wojsko, policja i naprawdę mnóstwo mieszkańców. Po wmurowaniu ziemi i Apelu Pamięci, nad cmentarzem zabrzmiała potrójna salwa. Następnie w Miejskim Domu Kultury otwarta została wystawa zdjęć wykonanych przeze mnie podczas VI Rajdu.

Później na ostrowskiej nekropolii przybyło tablic z nazwiskami ofiar Zbrodni Katyńskiej. Mają je między innymi: por. Eugeniusz Olszewski zamordowany w Katyniu, czy st. wachm. żandarmerii Feliks Gałczyński zamordowany w roku 1940 r. w Charkowie.

Wśród symbolicznych grobów szczególne wrażenie robiła jeszcze do niedawna niewielka mogiła z tablicą poświęconą wychowankom ostrowskiego gimnazjum, podporucznikom Wojska Polskiego Antoniemu i Stefanowi Lipińskim. Pierwszy z nich został zamordowany przez NKWD w 1940 r. w Charkowie, drugi natomiast zginął we wrześniu 1944 r. w Powstaniu Warszawskim. Podobnie jak to miało miejsce z córkami gen. Dowbora-Muśnickiego, również w tym przypadku jest to symbol losów Polski przełożony na dramat konkretnych rodzin. Niestety grób ten został zlikwidowany przez rodzinę mieszkającą na Pomorzu, która ekshumowała matkę obu oficerów i zabrała ją w swoje strony wraz ze wspomnianą tablicą.

Warto też wiedzieć, że Ostrów była jednym z pierwszych miast, w którym po czerwcowych wyborach w 1989 r. rozpoczynających transformację ustrojową, rozpoczęto uroczyste obchody rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Pierwsza taka uroczystość miała miejsce już wiosną 1990 r. Zorganizowana została z inicjatywy Komitetu Obywatelskiego przy współudziale parafii Wniebowzięcia NMP i garnizonu w Komorowie. Rok później obchody te miały znacznie bogatszą oprawę. Udział w nich wzięli między innymi: wiceminister MON Bronisław Komorowski, d-ca Warszawskiego Okręgu Wojskowego gen. bryg. Leon Komornicki, posłowie, przedstawiciele instytucji rządowych, a oprawę wojskową zabezpieczała kompania reprezentacyjna WOW. Wówczas to min. Komorowski powiedział, że nasze miasto jest jednym z pierwszych w kraju, gdzie wojsko i mieszkańcy pomimo wszelkich animozji będących efektem stanu wojennego i jego następstw, potrafią w tak godny sposób czcić pamięć ofiar. Warto też wiedzieć, że jednym z elementów uroczystości, który za pośrednictwem oficerów z WOW został wkrótce „wyeksportowany” w Polskę, było odegranie przez trębacza (po Apelu Pamięci i salwie honorowej) sygnału „Śpij kolego w ciemnym grobie…”.    

Z kolei pomysł upamiętnienia policjantów z terenu przedwojennego powiatu ostrowskiego, zamordowanych przez NKWD w 1940 r., powstał z inicjatywy ówczesnego komendanta Policji insp. Andrzeja Choromańskiego. Podczas dyskusji zaproponowałem, aby zamiast jednej tablicy z nazwiskami, umieścić na ścianie KP Policji pojedyncze tabliczki z nazwiskami funkcjonariuszy, będące replikami tych, które znajdują się na cmentarzu w Miednoje. Uważałem, że będzie to po pierwsze, nawiązanie do cmentarza, a po drugie, bardziej perspektywiczne. Nie jest przecież znana do dzisiaj pełna lista ofiar stalinowskiego ludobójstwa na obywatelach polskich. Nie jest także dokładnie znana obsada personalna posterunków w przedwojennym powiecie. Kolejne lata mogą przecież przynieść nowe dokumenty znajdujące się na przykład w rosyjskich, białoruskich czy też ukraińskich archiwach i wówczas mogą pojawić się nowe nazwiska. Wtedy nie będzie najmniejszego problemu aby zamiast zmieniać całą tablicę, wykonać jedynie dodatkowe tabliczki. Zgodzono się z taką argumentacją, a już w 2011 r. okazało się, że zaszła potrzeba upamiętnienia przedostatniego komendanta KP PP w Ostrowi, nadkom. Juliana Radoniewicza. Odsłonięcie pamiątkowego głazu-pomnika oraz tablic, nastąpiło 12 kwietnia 2010 r. w szczególnych i jakże symbolicznych okolicznościach, gdyż w dzień po smoleńskiej tragedii.

DĘBY KATYŃSKIE NA ZIEMI OSTROWSKIEJ

Jako pierwsi w powiecie Dąb Pamięci posadzili uczniowie Publicznej Szkoły Podstawowej im. Zesłańców Syberyjskich w Kalinowie. Uroczystość odbyła się 18 kwietnia 2008 r. Dąb upamiętnia ppor. Jana Zakrzewskiego,  

– Publiczne Gimnazjum Nr 1 im. ks. płk Antoniego Warakomskiego w Jasienicy (17 kwietnia 2009 r.) – płk Stanisław Sitek,

– Publiczna Szkoła Podstawowa im. Janusza Korczaka w Jasienicy (17 kwietnia 2009r.) – ppłk Szymon Skoczylas,

– w październiku drzewko upamiętniające płka Alojzego Tadeusz Schustra zostało posadzone w SOSW im. ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Zuzeli, 

W następnych miesiącach akcja nabrała rozpędu i kolejne drzewka pamięci posadziły:

– Zespół Szkół Publicznych w Komorowie (8 maja 2009r.) – płk Antoni Nawratil,

– Zespół Szkół Publicznych w Jelonkach (17 września 2009 r.) ppor. Feliks Kozłowski i Bolesław Soliwoda – rolnik – żołnierz AK, zamordowany 6 czerwca 1945 r. w Ostaszkowie.

– Zespół Szkół im. Stanisława Staszica w Małkini Górnej (10 listopada 2009 r.) – przod. PP Julian Urliński,  

– Zespół Szkół Publicznych w Małkini – ppor. rez. Adolf Mikołaj Rajewski.

– Zespół Szkół Nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej (12 listopada 2009r.) – por. Franciszek Kulesza.

– Publiczna Szkoła Podstawowa w Ugniewie (29 kwietnia 2010 r.) – por. Piotr Łupiński, 

– Zespół Publicznych Placówek Oświatowych w Broku – ppor. Aleksander Małkiński. 

– Publiczna Szkoła Podstawowa w Nowej Osuchowej (12 maja 2010r.) – post. PP Piotr Sokołowski, 

– Szkoła Podstawowa w Pałapusie  (19 maja 2010r.) – kpt. Antoni Kornacki, 

– Zespół Szkół Nr 1 w Ostrowi Mazowieckiej (25 maja 2010 r.) – ppor. rez. Inż. Stefan Napieralski, 

– Publiczna Szkoła Podstawowa w Dudach (15 czerwca 2010r.) – por. Stanisław Zaorski.

– Publiczne Gimnazjum w Zarębach Kościelnych (17 czerwca 2010r) – kpt. Czesław Dłuski,

– Szkoła Podstawowa w Glinie – ppor. rez. Marcin Romuald Bieniuta,

– Gminne Gimnazjum im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Andrzejewie – ppor. Józef Kulesza, 

– Szkoła Podstawowa im. 18 Dywizji Piechoty w Andrzejewie – post. PP Jan Czyjak.  Posterunek Policji w Andrzejewie – post. PP Józef Bobek. 

– Obok Dębów Katyńskich, przy SP w Andrzejewie posadzono we wrześniu  2010 r. Dąb Pamięci płka (gen. bryg.) Józefa Kosseckiego – dowódcy 18 DP zamordowanego w niewoli przez NKWD.

– Szkoła Podstawowa w Nurze – post. PP Franciszek Murawski. 

– Publiczna Szkoła Podstawowa w Starym Lubiejewie (15 października 2010r.) – ppor. Jan Robert Piasecki, 

– Publiczna Szkoła Podstawowa w Kozikach – asp. PP Henryk Romanowski, 

– Zespół Szkół Publicznych Nr 1 w Ostrowi Mazowieckiej – ppor. rez. Czesław Bejnarowicz, 

– Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki w Ostrowi Mazowieckiej – ppor. rez. Eugeniusz Olszewski. 

– Zespół Szkół Gminnych w Prostyni (11 kwietnia 2011 r.) – por. Czesław Adam Papiewski. 

– 17 września 2010 r. w Liceum Ogólnokształcącym im. Mikołaja Kopernika w Ostrowi Mazowieckiej posadzono aż 12 dębów: st. post. PP Jan Budkowski, mjr dypl. Mieczysław Królak, por. Tadeusz Lipski, asp. PP Paweł Karpowicz, asp. PP Leonard Zajączkowski, mjr Jan Sopiński, por. Tadeusz Dworzański, asp. PP Kazimierz Kowszun, asp. PP Witold Nazarek,  por. Seweryn Kapłański, kpt. rez. żand. Sobiesław Maria Kornel Mościcki, ppor. rez. kaw. Jan Zygmunt Koziej, 

Podczas przekazywania do szkolnej Sali Tradycji łuski z ziemią katyńską powiedziałem, że ma ona przypominać również o wychowankach ostrowskiego gimnazjum, którzy zginęli wiosną 1940 r. z rąk oprawców z NKWD, a którym nie poświęcono w szkolnym parku ani jednego drzewka: Antonim Dmochowskim – matura 1924 r., Antonim Kornackim – 1927 r., Czesławie Kowaliku – 1931 r., Antonim Lipińskim – 1933, Piotrze Łupińskim – 1929 r., Eugeniuszu Olszewskim – 1933 r., Stanisławie Sienickim – 1925, Macieju Szulakowskim – 1929 r., Marianie Szulborskim, Janie Szwanterze – 1923 r. i Janie Zakrzewskim – 1926 r.

Oprócz dębów pod patronatem starosty ostrowskiego, w powiecie posadzono jeszcze w ramach akcji „Katyń – ocalić od zapomnienia” kolejne „drzewka pamięci” upamiętniające następujące ofiary sowieckiego ludobójstwa: 

– Zespół Szkół Publicznych Nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej – st. post. PP Franciszek Kulesza,

– Publiczna Szkoła Podstawowa w  Nagoszewie (2 czerwca 2010 r.) – ppor. rez. sap. Antoni Andrzej Danowski,

– Gimnazjum Publiczne Nr 1 w Ostrowi Mazowieckiej, ppor. rez. Andrzej Skonieczny i przod. PP Jan Huk.

– przy kościele garnizonowym w Komorowie (14 kwietnia 2011 r.) „drzewka pamięci otrzymali: por. Justyn Adamala, kpt. Paweł Achtelik, kpt. Michał Batko, por. Zygmunt Brański, Stanisław Budka, ppor. Włodzimierz Jan Kawecki, kpt. Kazimierz Kwiatkowski, por. Wacław Osiński, 

Również ostrowskie Nadleśnictwo sadziło Dęby Katyńskie upamiętniające oficerów leśników. Na cmentarzu z okresu I wojny światowej na trasie Brok – Poręba (24 września 2010 r.) upamiętnieni zostali: por. Julian Doboszyński, ppor. Witold Mackiewicz, ppor. rez. Stefan Kowalewski, ppor. rez. Stanisław Podgórski, oraz w szkółce leśnej w Kalinowie (20 czerwca 2010 r.): por. rez. inż. leśn. Sergiusz Klimowicz,  ppor. rez. leśn. Stanisław Plewa, 

Wkrótce po katastrofie smoleńskiej, 12 kwietnia 2010 r., przy budynku Komendy Powiatowej Policji został odsłonięty głaz-pomnik z imiennymi tabliczkami nawiązującymi kształtem, wielkością i treścią do tych z cmentarza w Miednoje, na których upamiętnieni zostali policjanci z powiatu ostrowskiego: przod. Stanisław BOHDANOWICZ, przod. Piotr BOSSY, st. post. Jan BUDKOWSKI, post. Jan CZYJAK, post. Stefan DUDAŁA, st. post. Tomasz KAPELAŃSKI, post. Jan Michał RZYMEK, post. Piotr SOKOŁOWSKI, post. Witold Józef KACZKIEŁŁO, st. post. Franciszek KULESZA, post. Józef BOBEK, nadkom. Julian Jan RADONIEWICZ (od roku 1936 do lutego 1939 r. – Komendant Powiatowy PP w Ostrowi Mazowieckiej).

OFIARY ZBRODNI KATYŃSKIEJ Z ZIEMI OSTROWSKIEJ

POLICJA PAŃSTWOWA

Zamordowani w Kalininie/Twerze

nadkom. Julian Jan RADONIEWICZ – w latach 1936 – 1939 – Komendant Powiatowy PP w Ostrowi Mazowieckiej.

komis. Tomasz ŻBIKOWSKI – ur. w Rostkach Dużych.

przod. Jan ARCISZEWSKI 

przod. Stanisław BOHDANOWICZ – Komenda Powiatowa w Ostrowi Mazowieckiej. 

przod. Piotr BOSSY – komendant posterunku Komorowo. 

przod. Polikarp JAWOROWSKI

przod. Jan PIĄTEK – posterunek w Zarębach Kościelnych.

przod. Julian URLIŃSKI  

post. Jan BUDKOWSKI – posterunek Komorowo.

post. PP Mikołaj GÓRSKI – ur. w Nurze. 

post. Władysław JAŃCZUK – ur. w Nurze.

post. Tomasz KAPELAŃSKI – posterunek w Porębie.

post. Adam KELLER – ur. w Jasienicy.

post. Konstanty KRÓLAK – komendant posterunku w Prostyni.

post. Franciszek KULESZA – ur. w Udrzynku. Komenda Powiatowa w Ostrowi Mazowieckiej.

post. Jan SKOWROŃSKI – ur. w Trynosach.

post. Józef BOBEK – posterunek w Andrzejewie.

post. Jan CZYJAK – posterunek w Andrzejewie.

post. Stefan DUDAŁA – posterunek w Nurze. 

post. Eugeniusz DWORAKOWSKI – ur. w Broku. 

post. Witold Józef KACZKIEŁŁO – ur. w Ostrowi Mazowieckiej. 

post. Czesław KRAWCZYK – ur. w Komorowie. 

Henryk KULESZA – (Ostrów) policjant, (1940-41 zmarł na zsyłce).

post. Bolesław LEONIK – ur. w Niemirach. 

post. Franciszek MURAWSKI – ur. w Nurze. 

post. Jan Michał RZYMEK – posterunek w Porębie.

post. Piotr SOKOŁOWSKI – ur. w Ostrowi Mazowieckiej. Pełnił służbę na posterunkach w Porębie, Małkini i w Zarębach Kościelnych. 

post. Michał TRETER – ur. w Sulęcinie..

post. Jan WOJTKOWSKI – ur. w Nurze. 

plut. KOP Stanisław DĄBKOWSKI – ur. w Skłodach – Stachach. 

18 PUŁK ARTYLERII LEKKIEJ

mjr Józef KAISER – zamordowany w Kijowie (Ukraińska Lista Katyńska).

mjr wet. sł. st. Marian NOWAK – zamordowany w Katyniu.

mjr lek. Adolf PAŚKO – zamordowany w Katyniu.

kpt. lek. Eugeniusz Stefan BOJARSKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. Andrzej GÓRKA – zamordowany w Katyniu.

kpt. Antoni JAROSIŃSKI – zamordowany w Katyniu.

kpt. Wacław KALINKA – zamordowany w Charkowie.

kpt. Władysław KOWALEWSKI – zamordowany w Katyniu/ (Charkowie?)

kpt. Stanisław KRAIŃSKI – zamordowany w Katyniu.

kpt. Kazimierz NIEDUSZYŃSKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. Wiktor Józef RADŁOWSKI – zamordowany w Katyniu.

kpt. rez. Tadeusz SKRZYDLEWSKI–WATTA – zamordowany w Charkowie.

kpt. lek. Gustaw Walenty TERLECKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. w st. spocz. Edward TROJANOWSKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. rez. Bertold Ludomir WILECKI – zamordowany w Katyniu.

kpt. Jan WODNICKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. Jan ŻAK – zamordowany w Katyniu.

por. Zbigniew Hubert BADOWSKI – zamordowany w Katyniu.

por. Ludwik BARANOWSKI – zamordowany w Katyniu.

por. rez. Stanisław Leszek FRENTZEL – zamordowany w Charkowie.

por. inż. Bolesław ZAKRZEWSKI – zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. inż. elektr. Jan JABŁOŃSKI – zamordowany w Charkowie.

ppor. rez. Tadeusz KAPELAŃSKI (KOPELAŃSKI) – zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Aleksander NOWICKI – zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Roman Tadeusz RATO-POBÓG-RADAŁOWICZ – zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Stanisław ROZENBERG – zamordowany w Charkowie.

ppor. rez. Jan Adam WITKIEWICZ – zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Stanisław WYGANOWSKI – zamordowany w Charkowie.

SZKOŁA PODCHORĄŻYCH PIECHOTY

płk dypl. Marian RAGANOWICZ – ostatni komendant SPPiech w Ostrowi Maz. Zamordowany w Charkowie.

płk dypl. Kazimierz BURCZAK – d-ca 1 pp Leg. Zamordowany w Katyniu.

ppłk Jerzy Wiktor LEWAKOWSKI – z-ca komendanta WIG, zamordowany w Katyniu.

ppłk Ludwik Wojciech MATYJA – z-ca komendanta SPPiech. Zamordowany w Charkowie.

ppłk Jan KORKIEWICZ – zamordowany w Charkowie.

ppłk Tadeusz Edward KORNIŁOWICZ – MSWojsk. zamordowany w Katyniu.

ppłk. w st. spocz. Juliusz Zygmunt PADLEWSKI – SKORUPKA – zamordowany w Katyniu.

ppłk Piotr PARFIANOWICZ – zamordowany w Charkowie.

mjr Jan CHRZANOWSKI – zamordowany w Charkowie.

mjr Felicjan Ignacy GRABIŃSKI – zamordowany w Katyniu.

mjr Juliusz JELINEK – zamordowany w Charkowie.

mjr Justyn Wiktor MACKIEWICZ – zamordowany w Charkowie.

mjr geogr. Józef MICHAŁOWSKI – zamordowany w Charkowie.

mjr Andrzej MIKA – zamordowany w Charkowie.

mjr Rafał SOŁTAN – kwatermistrz SPPiech. Zamordowany w Katyniu. 

mjr Adam Mateusz ŚNIECIKOWSKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. rez. doktor med. Ignacy Albin Konstanty CZECZOTT – zamordowany w Charkowie.

kpt. Stanisław JACEWICZ – zamordowany w Charkowie.

kpt. Jan Alojzy KWIECIŃSKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. Wacław MICIŃSKI – zamordowany w Charkowie. 

kpt. Ksawery PIOTROWSKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. dypl. Stanisław PIWOWARCZYK – zamordowany w Katyniu.     

kpt. Włodzimierz Marian WASILKOWSKI – Ukraińska Lista Katyńska (Bykownia?).

kpt. Stefan WIERZYŃSKI – zamordowany w Charkowie.

kpt. Teofil Wojciech ZIELIŃSKI – zamordowany w Charkowie.

por. lek. Julian/Juliusz Feliks DZIURZYŃSKI – zamordowany w Katyniu.

por. Feliks JARMOŁOWICZ – zamordowany w Charkowie.

por. Czesław MARKIEWICZ – zamordowany w Katyniu.

ZWIĄZANI Z ZIEMIĄ OSTROWSKĄ MIEJSCEM URODZENIA, ZAMIESZKANIA

mjr dypl. Mieczysław KRÓLAK – ur. w Ostrowi Mazowieckiej, zamordowany w Charkowie. 

kpt. Antoni KORNACKI – ur. w Komorowie, absolwent ostrowskiego gimnazjum (1927 r.) i SPPiech. Zamordowany w Charkowie.

kpt. lek. rez. Mieczysław Henryk MILEWSKI – lekarz w szpitalu wojskowym w Ostrowi Mazowieckiej w 1920r. Mieszkał w Ostrowi Maz. Zamordowany w Charkowie. 

kpt. Jan RAPCEWICZ – w drugiej połowie lat trzydziestych komendant Przysposobienia Wojskowego w Ostrowi, zamordowany w Katyniu.

por. Czesław DŁUSKI – ur. w Świerżach-Kończanach, zamordowany w Charkowie.

por. Franciszek KULESZA – ur. w Skłodach Średnich. Zamordowany w Katyniu.

por. Antoni LIPIŃSKI – absolwent ostrowskiego gimnazjum (1933 r., zamordowany w Charkowie.

por. Piotr ŁUPIŃSKI – ur. w Grzybowskiem, absolwent ostrowskiego gimnazjum (1929 r.) i SPPiech. Zamordowany w Charkowie.

por. Franciszek POLAK – ur. w Kańkowie, zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Teodor BANASIEWICZ – urzędnik kolejowy w Ostrowi. zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Antoni DMOCHOWSKI – absolwent ostrowskiego gimnazjum  (1924 r.), zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Marcin Romuald BIENIUTA – ur. w Ostrowi Mazowieckiej, zamordowany  w Charkowie.

ppor. Jan GDANIEC – absolwent SPPiech, mieszkał w Ostrowi, zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Czesław KOWALIK – absolwent ostrowskiego gimnazjum (1931 r.), zamordowany w Katyniu. 

ppor. rez. Feliks KOZŁOWSKI – urzędnik skarbowy w Ostrowi, zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Aleksander MAŁKIŃSKI – ur. w Broku, kierownik szkoły w Czuczewiczach k/Łunińca na Polesiu. Zamordowany w Charkowie.  

ppor. rez. Eugeniusz OLSZEWSKI – absolwent ostrowskiego gimnazjum (1933 r.), zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Jan Robert PIASECKI – ur. w Nurze, zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Stanisław SIENICKI/SIENNICKI – absolwent ostrowskiego gimnazjum (1925 r.), zamordowany w Charkowie.

ppor. rez. Andrzej SKONIECZNY – zamordowany w Katyniu.

ppor. Maciej SZULAKOWSKI – absolwent ostrowskiego gimnazjum (1929 r.), zamordowany w Katyniu.

ppor. rez. Marian Bronisław SZULBORSKI – wychowanek ostrowskiego gimnazjum (1929 r.), do 1939 r. mieszkaniec Ostrowi, zamordowany w Katyniu. 

ppor. rez. Jan Stanisław SZWANTNER/SZWANTER – absolwent ostrowskiego gimnazjum (1923 r.), zamordowany w Charkowie.

ppor. rez. Mirosław ŚWIDERSKI – zamordowany w Charkowie.

ppor. rez. Jan ZAKRZEWSKI – ur. w Bogutach, absolwent ostrowskiego gimnazjum (1926 r.), kierownik szkoły powszechnej w Kalinowie, zamordowany w Charkowie.

ppor. rez. art. Zygmunt ZECER – ur. w Ostrowi, zamordowany w Katyniu.

wachm. żand. Feliks GAŁCZYŃSKI – zamordowany w Charkowie.

Autor: Andrzej B. Mierzwiński

Ułatwienia dostępu

Muzeum Dom Rodziny Pileckich
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

This site is registered on wpml.org as a development site.